Katedra Notre-Dame leży na małej wysepce położonej na Sekwanie - Ile-de-la-Cite. Było to centrum życia publicznego i religijnego w Paryżu już od III w. Budowę katedry rozpoczęto w 1163 r., a zakończono ostatecznie w 1345 r. Katedra wiele przeszła - niszczycielskie działanie czasu, barbarzyńskie akty człowieka, dramat licznych wojen, pożar. Groziło jej nawet zburzenie. Przetrwała jednak i stała się jedną z wizytówek Paryża.
Katedra budzi zachwyt już z daleka. Im bliżej podchodzimy, tym częściej przecieramy oczy ze zdumienia.
Jest ogromna, potężna. Jej jednolitość formalna i stylistyczna wprowadza atmosferę spokoju, stabilności. Przyjemnie się na nią patrzy. Liczne szczegóły nie pozwalają oderwać wzroku.
Katedra dzieli się na trzy części w pionie i w poziomie. Nad trzema portalami biegnie Galeria Królów, która przedstawia 28 postaci - są to królowie Izraela i Judy. Nad galerią jest rozeta o ok. 10-metrowej (!) średnicy. Pośrodku umieszczono posąg Matki Boskiej z Dzieciątkiem oraz Archaniołów. Po bokach znajdują się posągi Adama i Ewy.
Wieże mają nietypowy kształt. Są nieukończone - brakuje im iglic.
Po wejściu do środka, człowiek zdaje sobie sprawę, jaki jest mały na tym świecie... Katedra ma 130 m długości, 50 m szerokości i 35 m wysokości. Mieści 900 osób! Katedrę podtrzymują filary o 5-metrowej średnicy.
Dodatkowo podniosłą atmosferę wprowadza światło wpadające przez kolorowe witraże. Wnętrze katedry jest dość ponure, panuje półmrok, co potęguje wrażenia, kiedy patrzymy na kolorowe rozety.
Katedra Notre-Dame jest jednym z symboli Paryża. Nie można nie uwzględnić jej w planie zwiedzania. Sprawia ogromne wrażenie z zewnątrz, jeszcze bardziej zachwyca jej wnętrze. Bije z niej jakaś siła, spokój, że nie pragnie się niczego więcej, jak usiąść gdzieś w pobliżu i patrzeć, patrzeć, patrzeć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz