niedziela, 11 marca 2012

Sharm el Sheikh zima 2011 - quad safari


Quad safari - doskonała opcja dla turystów poszukujących przygód! Egipt zachwyca pięknymi plażami, lazurową cieplutką wodą, prażącym słońcem, ale ile można leżeć z buzią wystawioną do słońca i po raz dziesiąty czytać tę samą gazetę??? Zastanawialiśmy się nad quad i jeep safari - wybraliśmy to pierwsze i byliśmy zachwyceni!!!

 


Wybierając się na quady trzeba mieć chustę, aby okryć nią twarz. Bez chusty ani rusz! No chyba, że ktoś lubi czuć skrzypiący piasek między zębami... Przydadzą się też okulary, żeby kurz nie leciał do oczu. Poza tym lepiej wziąć długie spodnie i bluzę, w okresie zimowym koniecznie! W dzień jest ciepło, ale wieczorem robi się chłodno. Jeździ się w końcu po pustyni, gdzie temperatura różni się od tej na plaży. 

Cała wyprawa trwa kilka godzin. Zaczyna się ok. 16. Można jechać pojedynczo lub parami. Na początku droga wiedzie przez pustynię, potem stopniowo wjeżdza się w góry. Krajobrazy robią się coraz ciekawsze, a szlak coraz trudniejszy. Tempo jednak nie jest zbyt szybkie, nie trzeba się bać. 

W trakcie wyprawy oczywiście zaplanowane są postoje, gdzie można skosztować tradycyjnej kuchni, wypić coś zimnego.

Tu przystanek w kawiarence beduińskiej.

Wszystkie wyglądają tak samo. Są położone pośrodku niczego. Podłoga usłana jest dywanami, siedzi się nisko na poduchach. Ciekawe miejsca, ale nie przekonujące i budzące zaufania na tyle, żeby coś jeść...


 Spożytkowaliśmy więc czas na podziwianie krajobrazów.



 

 


Safari trwa do zachodu słońca. Przyjemne widoki.


Na koniec odwiedziliśmy jeszcze wioskę beduińską, skosztowaliśmy obrzydliwej zbyt słodkiej herbaty - w Egipcie częstują nią na każdym kroku i popędziliśmy w stronę obozowiska, skąd odwieziono nas do hotelu.
To była świetna wyprawa!




2 komentarze: