niedziela, 13 czerwca 2021

Kościerzyna - Muzeum Kolejnictwa oraz Rynek

Kościerzyna. Miasto na Pojezierzu Pomorskim, położone w otoczeniu lasów i jezior. Serce Kaszub. Według niektórych również ich stolica o wdzięcznej kaszubskiej nazwie Kòscérzna. Miasto jest położone około 50 km od Trójmiasta. Stanowi ważny węzeł komunikacji kolejowej, stąd nasza wizyta w zacnym Muzeum Kolejnictwa (klik), które znajduje się na ulicy Towarowej 7. 

 

 

Z informacji podanych na stronie wynika, że muzeum jest otwarte codziennie, przez cały rok, nawet w niedziele i święta. Bilet normalny kosztuje 10 zł, a ulgowy 8 zł. Dzieci do lat 7 nie płacą. Na miejscu można przejechać się kolejką lilipucią (atrakcja dla dzieci) za 5 zł od dorosłego i 3 zł od dziecka. Opcja wizyty z przewodnikiem to dodatkowe 30 zł i zawiera też przejażdżkę drezyną. Tyle w kwestii organizacyjnej, przejdźmy do przyjemności.


 

 Muzeum w Kościerzynie chwali się największą kolekcją pojazdów szynowych w północnej Polsce i rzeczywiście zgromadzono tu pokaźną ilość. Największe wrażenie robią pruskie parowozy. Ogromne i niewyobrażalnie ciężkie. Do niektórych można wejść, zajrzeć do pieca, pokręcić, przełożyć. To naprawdę jest przeżycie! Zarówno dla dużych jak i małych! Do lokomotyw wchodzi się po drabinkach. Niektóre mają platformę na wysokości dwóch metrów! Trzeba być ostrożnym, szczególnie gdy towarzyszą nam dzieci. Koła parowozów są wielkości dorosłego człowieka! Aby uruchomić wyobraźnię, siedząc na szynach pośród kolosalnych parowozów, obejrzeliśmy sobie filmik na YouTube. Usłyszeliśmy turkot pędzących pociągów, zobaczyliśmy kłęby czarnego dymu i otaczające nas eksponaty natychmiast ożyły!



 

Oprócz znajdujących się na zewnątrz pojazdów szynowych muzeum dysponuje zabytkową halą parowozowni wraz z pomieszczeniami warsztatowymi. Wewnątrz możemy obejrzeć wystawę o działalności Czerwonego Krzyża. W razie deszczu jest się gdzie schować.


 

 

W Muzeum Kolejnictwa spędziliśmy 2h. Zabraliśmy dzieci na przejażdżkę koleją lilipucią, ale zrezygnowaliśmy z usługi przewodnika i przejażdżki drezyną.

 

Cała nasza czwórka spędziła czas w muzeum z wielkim zainteresowaniem. Z ciekawością wchodziliśmy do parowozów, oglądaliśmy pojazdy z zewnątrz i wewnątrz. To idealne miejsce na popołudnie. Z resztą na przedpołudnie i weekend też! 


 

A gdy będziesz już w Kościerzynie, zajrzyj na Rynek! Nie opowiem ci o sztuce sakralnej, bo nie jestem jej fanką, ale podpowiem, że jest Muzeum Ziemi Kościerskiej oraz Muzeum Akordeonu. Nie masz już ochoty na oglądanie eksponatów? Przejdź się więc po prostu po rynku, zabierz dzieci nad fontannę, będą zadowolone! Idźcie na lody! Te o smaku 'mleko po płatkach' są genialne! Głodni? Wkoło wiele miejsc ze smacznym jedzeniem. My wylądowaliśmy w Da Grasso - według nas najlepsza pizza ever! :)

 

Nie zapomnij przystanąć przy Remusie! Znasz tego gościa? To bohater kaszubskiej epopei "Życie i przygody Remusa" (Żëcé i przigòdë Remùsa) autorstwa  Aleksandra Majkowskiego, pisanej w języku kaszubskim.

 

 

 

Jeśli podążysz naszym śladem, daj znać jak było!

Zapraszam cię też na mojego Facebooka 

https://www.facebook.com/kamtraveller.blogspot 

oraz profil na Instagramie

https://www.instagram.com/kamtraveller_/ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz