poniedziałek, 21 września 2015

Wzdłuż Adriatyku - dzień 8 - Pula

Pula - 60-tysięczne miasto na wybrzeżu Istrii. Nie jest nią oficjalnie, ale w praktyce stanowi gospodarczą i turystyczną stolicę półwyspu. Prawdopodobnie jest najstarszym miastem na chorwackim wybrzeżu Adriatyku.

Co nas skusiło, aby odwiedzić to miejsce? Oczywiście jego historia oraz to co pozostawili po sobie Rzymianie.

Starówka Puli, mimo długiej bo sięgającej 3 w. p.n.e. historii, niestety nie porywa ilością zabudowy, jaka przetrwała. Nadrabia jednak jakością...

Centrum administracyjne i religijne starożytnej Puli stanowiło Forum. Dziś również rezydują tu władze miasta, a sam plac stał się centrum turystycznym, gdzie działają tętniące życiem kawiarnie i restauracje, odbywają się koncerty i inne imprezy kulturalne.

 



Z czasów rzymskich na placu przetrwała świątynia Augusta - została ona zburzona w czasie II wojny światowej i zrekonstruowana. Dziś funkcjonuje jako muzeum, ale w przeszłości służyła jako miejsce pogańskiego kultu, kościół chrześcijański, wreszcie magazyn zboża. Przy Forum stała jeszcze jedna bliźniacza świątynia dedykowana Dianie. Przetrwała z niej tylko tylna ściana, która została wbudowana w ratusz.

Forum znajdowało się przy przebiegającej wzdłuż wybrzeża ulicy Riva. Idąc na wschód, dotrzemy do mozaik podłogowych rzymskiej willi z III w. Miejsce chronią kraty, widoczność jest dość ograniczona, wstęp wolny.

 


Równolegle do via Riva biegnie ul. Sergijevaca, która doprowadzi nas do Łuku Sergiusza. Tu obejrzeć można też pozostałości murów obronnych, które niegdyś otaczały całe miasto. Mury zostały rozebrane w XIX w.


Idąc na zachód od Forum dotrzemy do katedry. Jej poprzedniczką była świątynia Jowisza, jednak chrześcijanie zastąpili ją kościołem.


Niestety po Rzymianach nie zostało wiele więcej. Na koniec zostawiliśmy sobie wisienkę na torcie, która od początku była głównym celem naszej wizyty, Amfiteatr.


Budowla pochodzi z I w. n.e. Organizowano w niej walki gladiatorów. Mieściło się tu 20 tyś. widzów. W V w. amfiteatr służył do celów handlowych. Później budowla została nieco okradziona z kamiennych elementów, które popłynęły do Republiki Weneckiej w czasie jej zwierzchnictwa.


Amfiteatr w Puli ma owalny kształt o wymiarach 100x130 m i jest szósty pod względem wielkości wśród zachowanych. Ściany budowli mają 33 m wysokości. Wewnątrz zbudowano arenę, ławki dla publiczności, pomieszczenia dla obsługi oraz gladiatorów i klatki dla zwierząt. W czterech wieżach ukryte są schody. Dziś amfiteatr można zwiedzać, a także wybrać się tam na operę, koncert czy pokaz filmowy.



Czy poleciłabym Pulę? Zdecydowanie, ale brak mi obiektywizmu. Kiedy słyszę "rzymski amfiteatr', nie potrzebuję nic więcej. Takie już mam swoje turystyczne wypaczenie :) Widzieliśmy ich już sporo i każdy kolejny chętnie odwiedzamy. A co poza amfiteatrem? Rzeczywiście nie jest zbyt bogato, ale mimo wszystko będąc w okolicy, warto wpaść, pospacerować, skusić się na kawę i lody na Forum...

1 komentarz:

  1. Opisy dobrze się czyta, a zdjęcia naprawdę wykonane świetnie. Zawsze podziwiałam osoby, które interesują się historią danego miejsca, które zwiedzają. Na https://istria.pl/ przeczytałam sporo na temat wakacji w Istrii i w połączeniu z Twoją relacją rozważam wyjazd w czerwcu, bo jest tam pięknie.

    OdpowiedzUsuń