- Kaszuby
- Polska
- Europa
- Austria
- Albania
- Cypr
- Islandia
- Szwecja
- Karlskrona
- Południowe wybrzeże
- Włochy
- Sycylia
- Północne Włochy 2010
- Włochy 2011
- Włochy 2013
- Włochy 2015
- Grecja
- Ateny
- Kreta
- Zakyhthos
- Irlandia
- Francja
- Wielka Brytania
- Niemcy
- Bośnia i Hercegowina
- Słowenia
- Holandia
- Chorwacja
- Czarnogóra
- Słowacja
- Hiszpania
- San Marino
- Ameryka Północna
- Ameryka Południowa
- Azja
- Afryka
- Maroko
- Egipt
- Rejs po Nilu 2009
- Jak to się stało
- Pierwszy raz w samolocie
- Egipt - niezbędnik
- Rejs po Nilu - program
- Hurghada
- Hotel Empire***
- Hotel Mallorca***
- Hotel Sea Star Beaurivage *****
- Fotograficzne ABC
- Cytadela w Kairze
- Piramidy w Gizie
- Muzeum Papirusu
- Wielbłądy
- Memfis
- Muzeum Egipskie w Kairze
- Ogrody Kitchenera
- Edfu
- Luksor
- Karnak
- Kom Ombo
- Na statku
- Dolina Królów
- Świątynia Hatszepsut
- Kolosy Memnona
- Sakkara
- Wyspa File
- Sharm el Sheikh 2011
- Taba 2019
- Rejs po Nilu 2009
- Kenia
niedziela, 12 lipca 2020
Kraina lodu i ognia - Islandia
Kraina lodu i ognia...
Piekło na ziemi...
Kraina żywiołów...
Kraina wulkanów...
Czy wiesz już, gdzie chcę Ciebie zabrać dzisiaj?
Wyskocz ze mną na Islandię! Będzie brrrr zimno i auć gorąco zarazem!
Skąd na Islandii tyle skrajności? Skąd te wulkany, trzęsienia ziemi, gejzery i gorące źródła? W kraju, który leży w strefie koła podbiegunowego, gdzie klimat jest surowy, a 11% powierzchni to lodowce?
Źródła należy szukać w geologii. Islandia leży na pograniczu dwóch płyt litosfery: północnoamerykańskiej oraz euroazjatyckiej. Ponieważ płyty tektoniczne są w ciągłym ruchu, przemieszczają się, nachodzą na siebie lub się rozsuwają, znajdująca się pod nimi materia z wnętrza Ziemi przemieszcza się w różnych kierunkach, powodując rozrywanie skał. Stąd na Islandii częste erupcje wulkaniczne. Niektóre ledwie dostrzegalne, inne blokujące ruch powietrzny w całej północnej Europie...
Gdy pojawiła się możliwość wyjazdu na Islandię, byliśmy bardzo zaskoczeni. Do tej pory Islandia kojarzyła się nam z miejscem dla nas nieosiągalnym ze względu na budżet, jakim trzeba operować, udając się w taką podróż. Na Islandii drogie jest wszystko: jedzenie, noclegi, wypożyczenie auta, atrakcje. A jeszcze niedawno bardzo drogie były też loty. Jednak niskobudżetowe linie lotnicze utworzyły korzystne połączenia. Za 300 zł można było z Gdańska polecieć w obie strony. Skoro pojawiły się bilety w osiągalnej cenie to trzeba było poszukać tańszych rozwiązań na miejscu. Okazało się, że nie taka straszna ta Islandia, o ile zaciśniesz pasa i dobrze się przygotujesz!
Na Islandii spędziliśmy 4 dni i poza kilkoma godzinami przeznaczonymi na sen, cały czas byliśmy w podróży. Zjechaliśmy tyle wyspy, ile się dało. Odbyliśmy kilka pieszych wędrówek i kąpieli w gorących źródłach. Po drodze mijaliśmy niesamowite krajobrazy, w których przewijał się jeden wspólny element: soczysta zieleń kontrastująca z surową wulkaniczną czernią. Widzieliśmy liczne wodospady, których było tak wiele, że te mniejsze w pewnym momencie przestały robić na nas wrażenie. Zostaliśmy boleśnie doświadczeni przez surowy klimat wyspy. Przez 4 dni prawie cały czas wiało i padało, mimo że to był sierpień...
Masz chrapkę na szczegółowy opis naszej podróży na Islandię? Daj znać, to napiszę więcej...
Żartuję...
I tak będę pisać :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz