czwartek, 12 września 2019

Cypr - PLAN



Jakiś czas temu pojawił się pewien dylemat...
(No cóż, jedni zastanawiają się, w której restauracji dziś zjeść obiad, inni nie wiedzą czy najnowsza BMka czy może jednak audi, a my zazwyczaj borykamy się z wątpliwościami typu: Europa czy Azja, wyspa czy kontynent ;) )
Sardynia czy Cypr - brzmiało pytanie. Co wybraliśmy? To i to!  a co! :)
O Sardynii jeszcze tu nie pisałam, ale było pięknie. Teraz zbliża się pora naszego wylotu na Cypr. Pół roku miałam na przygotowanie planu, jednak ostateczna wersja powstała dopiero wczoraj.

Kto był na Cyprze? Przyznać się! Zaglądać! I zgłaszać poprawki! Wszelkie uwagi mile widziane!

Zaplanowałam to tak:

Dzień 1 

- przylecieć do Pafos o godzinie 13.00, wypożyczyć auto, zjeść obiad i odpocząć na plaży
- wieczorem pospacerować po mieście i przenocować


Dzień 2
- zwiedzić Kato Pafos – starożytne miasto (godziny otwarcia 8.30 – 17.00, koszt 4,50 E) oraz grobowce królów



- plażing na Coral Bay


- nocleg w Pafos

Dzień 3 - objazd po wyspie 
- Pafos – klasztor Kykkos (73 km – 1h 45)- Hilarion Castle (100 km 1h45) – Nikozja (40 km 55min) – Famagusta (70 km 1h30) – Agia Napa (20 km 36 min) lub Nikozja – Agia Napa (80 km – 1h)
Klasztor Kykkos - imponujący zespół klasztorny, niesamowicie bogaty. Piszą, że must Cypru, że kto nie był w Kykkos, nie był na Cyprze... To pojedziemy! 


Hilarion Castle - ruiny umiejscowiona na wzgórzu z widokiem na morze. Może być ciekawie...


Famagusta - meczet utworzony przez Turków po zdewastowaniu gotyckiego kościoła. 


Agia Napa - podobno najładniejsze plaże na Cyprze
- przespać się na półwyspie Agia Napa

Dzień 4 
- poplażować i odpocząć


Dzień 5 
- zwiedzać i wypoczywać na zmianę
- trasa : Larnaka, Kiti, Choirokoitia, Pano Lefkara, plażing, Limassol – nocleg


Dzień 6 
- zwiedzić płw. Akrotiri, poplażować na  Kourion Beach, zobaczyć Kourion – starożytne miasto 





- przenocować w Limasol

Dzień 6
- objechać wioski Omodos, Koilani, Vouni, Arsos , napić się wina oraz zobaczyć wodospady




 


- po południu poplażować, przejechać do Pafos, po drodze zobaczyć plażę Afrodyty


- przespać się w Pafos

Dzień 8
- wrócić do domu


Odkąd podróżujemy z dziećmi, przestałam mówić "za tydzień lecimy", a jedynie "mamy zamiar polecieć" lub "bardzo byśmy chcieli polecieć"... Tak więc... niemiernie będzie nam miło polecieć na Cypr, a tymczasem...
trzymajcie kciuki, żeby się udało...
A kysz choroby, przedszkolne kaszle, jelitówki, wirusy i bakterie! Zaklinamy was i... w pogotowiu mamy Nebud i inhalator ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz